sie 12 2003

zgubiłam sens zycia


Komentarze: 2

cześć! jestem pszczoa.  a waściwie to mam na imie Renata. a pszczoa nazwa mnie mój chlopak. nie wiem czey moge mowic ze jest moim chlopakiem bo wczoraj rozmawiaismy i zdecydowalismy dac sobie spokoj jak narazie na 2 tygodnie. niby niedlugo ale w moim sercu to potrwa wiecznosc. zdradzil mnie po raz 2 a ja ostatnio powiedzialam ze nie wybacze mu po raz kolejny. tylko z e teraz jestem miedzy mlotem a kowadlem bo go kocham, nie chce z nim zrywac a tez nie chce pusccic mu tego "plazem" I co mam teraz zrobic??

Nasze rozmowy jush nie wygladaja tak jak dawniej, ni  moge z nim jak narazie zlapac tematu.

kocham go tak bardzo mi na nim zalezy. dal mi cos czego mi jeszcze niikt nie dal i nie wiem jak bedzie teraz wygladac moja codziennosc w ktorej zawsze o nim mysle

spotykam sie z nim 9chociarz zadko) >>>

on powiedzial że jesli z nim ma byc tak dalej to nie ma sensu zebysmy nadal byli razem bo nie chce mnie ranic. ale on mnie ranui tym ze ze soba nie jestesmy.... ;(
nie wiem jush sama co mam robic....

Napiszcie mi cos co byscie zrobili na moim miejscu pliz! a moze ktos z was jest w takiejs samej sytuacji!!! Prosze was pomózcie mi!!

Moje gg: 401 967 4

pszczola15 : :
Kumcia
12 sierpnia 2003, 14:16
sama musisz podjac decyzje... nikt za ciebie nie zdecyduje
MOTYLEK
12 sierpnia 2003, 12:11
DZIEWCZYNO ZERWIJ Z NIM!!!JA JESTEM NA JEGO MIEJSCU ZDRADZILAM CHLOPAKA I JEST ON NADAL ZE MNA BO JAK TY JEST WE MNIE ZAPATRZONY ALE LEPIEJ CO JA MYSLALAM...NO WIEC JAK SIE Z INNYM CALOWALAM TO TROCHE MIALAM POZNIEJ WYRZUTY SUMIENIA ALE NIE TAKIE JAK BYM CYHCIALA!JESTEM NADAL Z NIM ALE SZCZERZE JEST MI TO OBOJETNE CZEKAM TERAZ NA KOGOS W KIM OD NOWA SIE ZAKOCHAM!ZDRADZIL CIE RAZ ZROBII to drugi raz!!!SZKODA MI CIEBIE BO WIDZE ZE TO TWOJA MILOSC A O NIEJ NIGDY NIE ZAPOMNISZ!!!!!!!!!!!MAM NADZIEJE ZE TROCHE CI POMOGLAM!!!!!!!!!1

Dodaj komentarz